Akcja ekologów wymierzona w największego producenta ekspresów na kapsułki
O co poszło tym razem? O rzekomo szkodliwy wpływ kapsułek na środowisko. Organizacje ekologiczne uważają, że tak przygotowana kawa jest zamykana w opakowaniach, które powstają z aluminium niepodawanego recyklingowi. W związku ze swoimi przekonaniami ekolodzy wzywają do zaprzestania kupowania ekspresów na kapsułki. Wygląda na to, że cała batalia to słowo przeciwko słowu. Nestle, największy producent kawy w kapsułkach stanowczo zaprzecza oskarżeniom organizacji walczących o środowisko.
Parzycie poranną kawę w takim ekspresie? Według ekologów to najgorsze, co możecie zrobić. Kapsułki, które zostały zużyte, trafiają do kosza i nie są podawane recyklingowi. Powoduje to, że cała ich masa ląduje na wysypisku. Jak powszechnie wiadomo, materiałem użytym do ich produkcji jest aluminium. To natomiast powstaje w procesie, w którym wykorzystywane są boksyty. Zdaniem ekologów są one wydobywane w łamiących prawa pracowników kopalniach. Ponadto, aby zdobyć niezbędny przy produkcji aluminium składnik, dochodzi do karczowania dziewiczych amazońskich puszczy. Jak łatwo się więc domyśleć, kopalnie boksytu należą do tych odkrywkowych. To nie koniec wyliczanki osób uważających się za obrońców naturalnego środowiska. Zwracają one także uwagę, iż produkcja aluminium pochłania dużo energii, a to równie niekorzystnie wpływa na otaczającą nas przyrodę.
Skala produkcji kapsułek robi wrażenie. Tylko w 2013 roku firma Keurig Green Mountain wprowadziła na rynek 8,3 miliarda kapsułek K-Cups. Ilość ta wystarczyłaby do stworzenia z nich linii, która 10-krotnie przekracza długość równika. Według ekologów żadna z blisko 8,5 miliarda nie została podana recyklingowi. Głównym odbiorcą aluminiowych kubeczków na kawę jest firma Nestle, właściciel marki Nespresso i to właśnie w nią wymierzono główne zarzuty.
Jak w takich sprawach bywa, konieczne jest wysłuchanie obu stron. Lider rynku kawy w kapsułkach odpiera zarzuty, twierdząc, że aluminium pozwala na optymalne przechowywanie kawy i pozytywnie wpływa na proces jej parzenia. Jednocześnie firma twierdzi, że prowadzi politykę informacyjną, która ma na celu zachęcanie klientów do recyklingu. Już teraz szef polskiego oddziału marki podaje, iż 75% aluminium trafia do ponownego obiegu. Ekolodzy natomiast zwracają uwagę, że to nie na osobach prywatnych powinien ciążyć obowiązek recyklingu kapsułek. Firma nawołuje bowiem do zbierania zużytych kapsułek, a następnie do oddawania ich w sklepach z kawą. W dbałości o komfort klienta możliwy jest także ich odbiór przez kuriera. Nestle nie podaje jednak nawet szacunkowych danych dotyczących ilości osób, które tak postępują.
My zajmujemy w tej sprawie neutralne stanowisko. Niech każdy, kto ma ochotę, przemyśli sprawę sam. Z jednym natomiast zgadzamy się z ekologami, aby przygotować naprawdę dobrą kawę, nie musimy korzystać z ekspresu na kapsułki.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!