Kawa rozpuszczalna czy sypana? Zobacz, która jest zdrowsza!
Każdy poranek rozpoczynasz filiżanką parującego, złocistobrązowego naparu, a nagły spadek energii od razu uzupełniasz kolejną? Skoro pijesz dużo kawy, upewnij się, że jest ona zdrowa. Zobacz, który rodzaj kawy jest mniej szkodliwy dla Twojego organizmu: rozpuszczalna czy sypana?
Zalety i wady kawy sypanej
Kawa sypana to nic innego jak zmielone ziarna kawy, bez żadnych dodatków – to właśnie jej „naturalność” sprawia, że uważa się ją za zdrowszą. Warto tez wspomnieć o tym, że taka kawa jest bogata w antyoksydanty, które w przypadku jej rozpuszczalnego wariantu uciekają w czasie procesów produkcyjnych.
Pamiętaj tylko o tym, że w kawie sypanej znajduje się o wiele więcej kofeiny niż w rozpuszczalnej. Po jej wypiciu odczujesz zatem mocniejsze pobudzenie. Nie jest to zatem opcja dla osób o słabym sercu czy też takich, które po prostu preferują coś o delikatniejszym działaniu.
Czy kawa rozpuszczalna rzeczywiście jest tak niezdrowa?
W przypadku kawy rozpuszczalnej niemalże zawsze masz do czynienia z ziarnami gorszego sortu – w końcu i tak zostają później przetworzone, więc klient nie może zweryfikować ich wyglądu i właściwości. Na jej korzyść przemawia jednak komfort picia – nie musisz się bowiem zmagać z wszechobecnymi fusami. Warto też wspomnieć o tym, że mniej drażni błonę żołądka – dlatego jest polecana osobom o wrażliwym żołądku.
Pamiętaj jednak, że w kawie rozpuszczalnej znajduje się mniej antyoksydantów niż w naparze parzonym z mielonych ziaren. W jej składzie można też często spotkać nikiel, który w nadmiarze może negatywnie wpłynąć na Twoje zdrowie. Musisz także liczyć się z tym, że pijąc ją, możesz liczyć na słabszy efekt pobudzenia.
Prawidłowe zaparzanie kluczem do sukcesu
Choć nie ulega wątpliwości, że kawa sypana jest znacznie korzystniejsza dla Twojego zdrowia, nie można jednak nazwać jej zupełnie zdrową. A przynajmniej nie wtedy, gdy zaparzasz ją w tradycyjny sposób, czyli turecku. Zalewając zmielone ziarna wrzątkiem, sprawiasz, że uwalniane są związki zwane diterpenami, które mogą z kolei wpłynąć na podwyższenie poziomu cholesterolu we krwi. W ten sposób nietrudno też o podrażnienie żołądka, gdyż zaparzony w ten sposób napar może wydzielać drażniące związki eteryczne.
Nie ulega więc wątpliwości, że znacznie lepszą alternatywą jest parzenie kawy w ekspresie ciśnieniowym. W tej sytuacji zmielone ziarna mają kontakt z wodą przez krótki czas – drażniące substancje nie mają zatem zbyt dużo czasu na to, by zostać uwolnione. Warto więc zainwestować w takie urządzenie. Tutaj znajdziesz kilka wskazówek, które ułatwią Ci wybór dobrego ekspresu ciśnieniowego: https://www.euro.com.pl/artykuly/wszystkie/artykul-jaki-ekspres-do-kawy-kupic-w-prezencie-na-swieta-zobacz-nasze-propozycje.bhtml.
Do zaparzonej, sypanej kawy warto dodać odrobinę mleka. Dlaczego? Jego dodatek nie tylko zneutralizuje drażniące żołądek związki, lecz również zneutralizuje odczyn pH napoju, co zapobiegnie nadmiernemu zakwaszaniu organizmu.
KawowyTomek - środa, 20 listopada 2019, godz. 14:49
Dziwię się wszechobecnemu popełnianiu tego samego błędu językowego jakim jest nazywanie kawy parzonej, kawy zwykłej, "kawą sypaną". A jaka jest kawa rozpuszczalna? Też jest sypka i też ją sypiemy do naczynia więc też jest kawą sypaną. Kiedy w końcu ten bubel językowy wyjdzie z użycia? Proszę pomóżcie!
Luk - piątek, 24 lipca 2020, godz. 07:57
Artykuł nie ma potwierdzenie w rzeczywistości. Rozpuszczalną wielu ludzi lekceważy i uważa za szkodliwą. Tymczasem ostatnie badania dowodzą, że właśnie kawa rozpuszczalna ma najwięcej antyoksydantów, najmniej jest ich w kawie przepuszczanej przez filtry