Czy kawa w kapsułkach jest zdrowa?
Zanim odpowiemy sobie na to pytanie, należy z całą pewnością przyznać, że takie rozwiązanie jest wygodne. Przygotowanie ulubionej wersji swojej kawy jeszcze nigdy nie było tak dziecinnie proste. Wystarczy bowiem umieścić kapsułkę w ekspresie i wcisnąć przycisk, aby po krótkim czasie spędzić miłą chwilę w towarzystwie filiżanki z gorącym naparem. Jak wiemy z doświadczenia, produkty typu fast i instant nie należą raczej do grupy tych najzdrowszych. Czy z kawą w kapsułkach jest tak samo?
W polskich sklepach możemy przebierać w ofercie kapsułkowych urządzeń do parzenia kawy. Sprzęt mają w swojej ofercie zarówno mniej znani, jak i ci bardziej renomowani producenci. Ich cechą wspólną jest na pewno zasada działania. Ekspresy różnią się za to wyglądem i jakością materiałów, z jakich zostały zbudowane. Oprócz tego, że przygotowanie napoju jest łatwe i szybkie, to kolejnym atutem jest fakt, że urządzenie nie wymaga dodatkowego sprzątania, czy mycia.
Przejdźmy do głównego tematu, czyli do samych kapsułek. W jednej kapsułce znajduje się przeważnie od 5 do 7 gramów świeżo zmielonej kawy. Możemy wybierać z szerokiego asortymentu mieszanek i smaków, przygotowując ulubione espresso, latte, cappuccino czy macchiato. I w tym właśnie tkwi sekret jakości tych ekspresów. Decyduje o tym różnorodność oraz skład aluminiowych, bądź plastikowych kapsułek, które chronią aromaty świeżo mielonej kawy. Takie opakowanie otwierane jest dopiero w momencie ekstrakcji, czyli przepływania przez niego wody pod ciśnieniem, co umożliwia uzyskanie aromatycznego napoju.
Czy jednak na pewno jest tak kolorowo, jak może się na pierwszy rzut oka wydawać?
Z tym, czyli z jakością takiej kawy bywa bardzo różnie. Dzieje się tak za sprawą ekstraktów, które są przetwarzane w mechaniczny sposób. To najpopularniejszy sposób „tuszowania” jakości surowca, z jakiego zostały przygotowane. Nie jesteśmy bowiem w stanie zidentyfikować go po zmechanizowaniu procesu. Jest na to jednak rozwiązanie. Kupujmy tylko te kapsułki, które zawierają kawę naturalną i to najlepiej sprowadzaną bezpośrednio z kraju jej pochodzenia. Pamiętajmy, że miejsce uprawy, transport, a nawet sposób przechowywania mają ogromny wpływ na późniejszy smak napoju przygotowanego w domowym zaciszu!
Zapoznamy Was z furanem. Co to takiego? To bardzo toksyczny związek, który powstaje m.in. przy próżniowym pakowaniu żywności. Furan jest produktem końcowym licznych przemian biochemicznych, którym ulegają obecne w żywości aminokwasy. Największe ilości toksycznego związku dostają się do organizmu podczas picia kawy. Okazało się, że najwyższe stężenie występowało w kawie z kapsułki, ale nadal były to poziomy mieszczące się w zalecanych normach. Jak mówi jeden z hiszpańskich badaczy, który uczestniczył w eksperymencie: Dzieje się tak, bo hermetycznie zamknięte kapsułki nie dopuszczają, by wysoce lotny furan się uwolnił, a ekspresy używane do zaparzenia takiej kawy wykorzystują gorącą wodę i ciśnienie, przez co szkodliwy związek ulega wyekstrahowaniu do napoju. Możemy pozbyć się części furanu. Gdy nasza kawa jest już gotowa, zaczyna on odparowywać. Ubywa go tym więcej, im dłużej napój stoi w kubku czy filiżance. Nie każdy jednak lubi kawę zimną...
W jaki sposób najlepiej przechowywać kawę?
Kupując kawę chcemy, aby jak najdłużej pozostała aromatyczna i zachowała swój oryginalny smak. Nic prostszego - wystarczy, że zapamiętamy kilka prostych faktów i wyrobimy w sobie nawyki jej odpowiedniego przechowywania.Szkodliwość furanu przebadano najpierw na zwierzętach. Wyniki wykazały, że toksyczny związek ma działanie przede wszystkim kancerogenne - znacznie zwiększa zachorowalność na nowotwory wątroby, pęcherzyka żółciowego i jelit. Natomiast w przypadku przedstawicieli homo sapiens furan wchłania się w jelitach oraz przez układ oddechowy, zwłaszcza podczas palenia tytoniu. Powinny go unikać kobiety w ciąży! Toksyna posiada bowiem zdolność przenikania przez krew pępowinową oraz łożysko do organizmu rozwijającego się płodu. W ciele człowieka furan odkłada się w wątrobie oraz nerkach. To jest najbardziej niebezpieczne. Podczas metabolizmu powstaje jeszcze bardziej toksyczny związek, który wykazuje działanie uszkadzające komórki naszego organizmu.
To nie wszystko. Ekspresy kapsułkowe pozwalają nam również na stosowanie do naszego ulubionego smakołyku mleka. Jeśli zdecydowaliśmy się na zakup tańszego urządzenia na próżno szukać w nim pojemnika na świeże mleko. Co za to znajdziemy? Oczywiście dodatek mleka w kapsułkach! Nie jest to najzdrowsze i najsmaczniejsze rozwiązanie, ale jak najbardziej popularne wśród producentów sprzętu do jednoprzyciskowego przygotowywania kawy. Warto pamiętać, że zazwyczaj stosują oni odtłuszczone mleko w proszku, a czasami tylko aromat mleczny z chemicznie uzyskiwanego białka mlecznego. Brzmi strasznie, ale ma i zalety. Produkt ten nie ma w swoim składzie laktozy, co docenią osoby cierpiące z powodu nietolerancji tego związku organicznego.
Nie panikujmy jednak. Po pierwsze sproszkowany mleczny puder powstaje przez odparowanie krowiego mleka. Oznacza to, że surowiec jest dokładnie przebadany, świeży i ma wysoką jakość biologiczną. Zaszkodzić nie zaszkodzi, ale im bardziej przetwarzamy produkty, tym więcej składników odżywczych one tracą. Pragniemy Was również uspokoić, jeśli chodzi o sam ekstrakt kawy. Mimo dużego stężenia furanu w kapsułkach, musielibyśmy wypijać dziennie kilkanaście takich kaw, żeby przekroczyć dopuszczalne normy, co wydaje się raczej niemożliwe. Jeśli chcemy być bardzo ostrożni, zanim zaczniemy raczyć się aromatycznym napojem - poczekajmy 2 minuty. W pierwszych minutach furan gwałtownie odparowuje i pozbędziemy się znacznej jego zawartości.
olo.pl - sobota, 30 lipca 2016, godz. 13:41
Wolę nie pić tego proszku o smaku kawy z mlekiem i żyć dłużej i zdrowo.
olo.pl - środa, 18 stycznia 2017, godz. 12:42
Kofeina i furan to pestka...najczęściej się mówi o kofeinie ale kawa zawiera jeszcze ponad 100 szkodliwych związków a o tym już się nie mówi tak często..np. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne/rakotwórcze/, aldehyd octowy, akrylamid /rakotwórczy/, kwas octowy, amoniak, dwusiarczek węgla, katechina, etanol, metanol, naftalina, fenol, siarczek wodoru...itd...itd... A wszystko to w słodkości aromatu i smaku ukryte. Słowem: szatańska mikstura obliczona na dawkowanie przez lata mikroskopijnych trucizn prowadzących wcześniej czy później do przeróżnych chorób. A "doskonałość" tego eliksiru polega na tym, że nawet chory konsument dalej będzie go pić bo choroby zależne są od filtrów /wątroba + nerki / które u każdego inaczej się psują. Nasze filtry nadpsute w 30% jeszcze nie bolą a źle działając generują choroby w innych obszarach organizmu.
Audi - piątek, 8 września 2017, godz. 19:13
A to dziwne, bo skoro tak jest jak ktoś wyżej napisał, to dlaczego Włosi są najzdrowszym narodem świata? Ci którzy zaczynają i kończą dzień kawą?
Pimpek - czwartek, 16 listopada 2017, godz. 15:16
olo.pl - piszesz takie bzdury o każdym produkcie na jaki trafiasz w sieci.... bełkot
Judaas - czwartek, 14 grudnia 2017, godz. 09:12
Taki bark precyzji powinien być karalny. Tak furan jest szkodliwy, tak furan występuje w kapsułkach ale również w każdej żywności poddawanej obróbce cieplnej. Czyli np. także w zwykłych ziarnach kawy z najwyższej półki. W gruncie rzeczy zawartość furanu w kawie z kapsułki jest zbliżona do espresso z maszyny ciśnieniowej w kawiarni bo przecież proces jest podobny. Najmniejsza zawartość furanu występuje w kawie kawiarek.
Tygrys - czwartek, 1 sierpnia 2019, godz. 08:15
Jeeeny!!! Ja to już boję się i jeść i pić cokolwiek.
Karo2006 - niedziela, 15 grudnia 2019, godz. 08:56
Znam tyle osób, którzy każdego dnia żłopią alkohol i palą papierochy, a jedzą to, co akurat im wpadnie w pazuryi żyją dłuuuuugo i "szczęśliwie". Znam też takich, którzy są "fit"i "bio", a cierpią na przeróżne choroby (niektórych już nie ma wśród nas...) Jak to się dzieje??
JohnR - poniedziałek, 21 września 2020, godz. 13:24
Szkodliwość furanu to jedno, ale sam plastik to trucizna! Wielkie koncerny dobrze wiedzą, że plastik może być TRUJĄCY dla człowieka. Świństwa chemiczne ukryte w plastiku (np. BPA, czyli bisfenol A) powodują choroby. Więcej można wyszukać w Google: np. "trucizna w kapsułkach" lub sprawdzić na YouTube szukając "ukryta trucizna bisfenol A [BPA]".
JohnR - poniedziałek, 21 września 2020, godz. 13:26