Kawa zbożowa z bananem – przepis
Czas na coś nowego! Rozumiemy, że niektórym wystarcza dodatek mleka i cukru do zbożówki, ale w ten sposób bardzo się ograniczamy. Z kawy zbożowej można stworzyć naprawdę niezliczoną ilość koktajli i deserów. Dlatego też warto spróbować nowych smaków szczególnie, że większość z nich stworzymy bardzo szybko i bez większego wysiłku. Tak jest w przypadku kawy bananowej. Okazuje się, że połączenie to jest niezwykle smaczne. Najlepiej jednak będzie, gdy przekonacie się o tym samemu, korzystając z przedstawionego przepisu.
Co będzie potrzebne?
Niewiele, większość składników na pewno jest w Waszym domu i nie trzeba będzie po nie biegać do sklepu. Niezbędna będzie oczywiście kawa zbożowa. Potrzebne będą dwie łyżeczki. Oprócz tego przygotujcie pół szklanki wrzątku, a drugą z nich zalejcie mlekiem do 2/3 wysokości. Oczywiście kluczowy jest tutaj banan. Wystarczy już jeden. Wybierzcie jednak tego największego. Dobrym dodatkiem będzie także kilka rodzynek. Można je zastąpić suszonymi owocami żurawiny lub dodać odrobinę tego i tego. Autorem oryginalnego przepisu na kawę bananową jest Inka.
Jak przygotować kawę bananową?
Na początku wsypcie dwie łyżeczki kawy zbożowej do wrzątku i pozostawcie do zaparzenia, a następnie ostygnięcia. W tym czasie przygotujemy bananowy koktajl. W tym celu należy sięgnąć po blender i zmiksować mleko z bananem. Gęsta gładka konsystencja będzie oznaką, że osiągnęliśmy zamierzony efekt. Do wysokiej szklanki przelewamy letnią już kawę zbożową, a następnie ostrożnie uzupełniamy naczynie przygotowanym wcześniej koktajlem z banana i mleka. Wierzch posypujemy suszonymi owocami.
Czas, w jakim przygotowałem kawę, zamknął się w kwadransie razem ze sprzątaniem. To niewiele biorąc pod uwagę, że robiłem trzy porcję. Jeśli chcecie zrobić więcej niż jedną kawę, po prostu wystarczy pomnożyć ilość składników przez ilość porcji, jaką chcecie otrzymać.
Jak to smakuje?
Weekendowy kącik kawowy: smakowa kawa Latte z czterema warstwami
Witajcie! Jak udała się Wam Latte? Mam nadzieję, że wszystko wyszło pysznie... A jeśli tak, to dziś proponuję czterowarstwową smakową Latte, czyli znaną już Wam Latte z syropem smakowym!Przejdźmy jednak do najważniejszego, czyli do smaku. Na początku byłem zdziwiony, że przepis nie zakładał cukrowania kawy, ale już po pierwszym łyku zrozumiałem dlaczego. Tak przygotowana kawa bananowa była już wystarczająco słodka. Dało się w niej wyczuć wszystkie składniki, a przede wszystkim smak kawy zbożowej nie został przytłumiony przez banana. Koktajl był smaczny i sprawiał wrażenie lekkiego przez banonowo-mleczną piankę, która utrzymywała się na powierzchni przez cały czas. Napój smakował także mojej mamie i dziewczynie, która na co dzień nie przepada za żółtym owocem. Duży wpływ na przyjemny smak bananowego napoju miała także najwyższa jakość kawy zbożowej Inka.
Nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam taki wariant kawy zbożowej. Jego przygotowanie zajmuje niewiele czasy, tym samym nie zastanawiajcie się i zróbcie go sobie sami. Jesteśmy przekonani, że Wam zasmakuje.
Olena - czwartek, 31 maja 2018, godz. 09:23
Genialny przepis!
Pomidor - sobota, 2 lipca 2022, godz. 23:01
Nie lubie Pomidora