Poranek bez kawy? 43% Polaków nie wyobraża sobie takiego scenariusza
Najnowsze wyniki badań pokazują, że spora część naszych rodaków zaczyna dzień od kawy i nie wyobraża sobie, że miałoby być inaczej. Czy można to uznać za oznaki uzależnienia? Pewnie tak, ale nałóg w postaci „małej czarnej” nie jest tak katastrofalny w skutkach, jak przywiązanie do innych używek. Z badań konsumenckich wykonanych przez SW Reasearch Agencja Badań Rynku i Opinii na zlecenie Nespresso Polska dowiadujemy się także o innych niezwykle ciekawych rzeczach. Zapraszamy Was do ich przeglądu.
Wiemy już, ile procent dorosłych Polaków pije kawę każdego ranka. Jak jednak wiadomo, kawę można parzyć i podawać na wiele sposobów. Jednym z pytań było właśnie to, o rodzaj przygotowanej kawy. Dzięki temu dowiadujemy się, że aż 39% kawoszy używa kawy sypanej. Zapewne dzieje się tak głównie ze względu na wygodę i szybkość. Na drugim miejscu ze znacznie mniejszym wynikiem, bo w zaledwie 14% przypadków, Polacy piją kawę przygotowaną w ekspresie ciśnieniowym. Na najniższym stopniu podium znalazł się napój z kawiarki wraz z tym z ekspresu przelewowego – po 11%. Polacy najrzadziej piją kawę z ekspresu kapsułkowego. Przypominamy, że porcjowana kawa wcale nie jest niezdrowa, ale taka forma jej pakowania negatywnie odbija się na kondycji środowiska. Tym samym dobrze się dzieje, że pijemy jej najmniej.
Podczas badania nie pytano tylko o sposób parzenia kawy. Jedno z pytań dotyczyło także dodatków, które lądują w „małej czarnej”. Tu obyło się bez niespodzianek. Najczęściej do kawy dolewamy mleka. Robi tak aż 47% badanych. Zaskakujące jest natomiast to, że aż 38% kawoszy w Polsce nie dodaje do kawy nic i cieszy się jej naturalnym i intensywnym smakiem. Spora część społeczeństwa przepada za „siekierą”, czyli mocnym naparem, który daje największego kopa, ze względu na sporą zawartość kofeiny. Jednak tylko 8% Polaków pije kawę właśnie ze względu na jej pobudzające właściwości, które pomagają szybciej obudzić się do życia. Dużo ważniejszy jest smak (61%) i zapach (37%).
Kiedy najlepiej pić kawę?
Godziny w których pijemy kawę mają duże znaczenie. Dlaczego picie jej tuż po przebudzeniu nie ma większego sensu?Macie swój ulubiony kubek lub filiżankę? Muszę przyznać, że ja nie. Podobnie jak osoby z mojego najbliższego otoczenia. Po prostu sięgamy po naczynie, które jest najbliżej pod ręką. W związku z tym byłem zaskoczony, że aż 83% badanych przyznaje, że ma swoją najukochańszą filiżankę lub kubek. Mało tego. Dwie trzecie z nich twierdzi, że kawa przygotowana w ulubionym naczyniu smakuje znacznie lepiej. Wniosek? Jeśli chcecie, żeby Wasz napój był smaczniejszy, obdarzcie jeden ze swoich kubków wyjątkowym uczuciem i tylko w nim parzcie kawę. Ja na pewno wypróbuję ten sposób.
Kolejna informacja jest już znacznie mniej pozytywna. Dla mnie chwila z kawą wiąże się z towarzystwem osób, z którymi ją piję. W przypadku połowy ankietowanych wygląda to zupełnie inaczej. Aż 50% Polaków pije kawę w samotności. I nie mamy tutaj na myśli tylko tej porannej, ale również „małej czarnej”, którą zaparzymy sobie podczas przerwy w pracy.
Brak komentarzy do artykułu - Twój może być pierwszy!